Przejdź do głownej zawartości

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich osobom trzecim. Pliki cookie pozwalają na poznanie twoich preferencji na podstawie zachowań w serwisie. Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę. Poznaj szczegóły i możliwości zmiany ustawień w Polityce Cookies

Maszerując po pokładach statków muzeów

Ahoj szczury lądowe! Pomimo, że na widok wody od razu dyskretnie się wycofujecie i źle znosicie morskie podróże, to w świecie opanowanym przez marynarzy jest dla Was miejsce. Istnieją statki, na które możecie spokojnie wejść bez obaw, że dana jednostka nagle rozwinie żagle i odpłynie, a Wy będziecie musieli umoczyć stópki w słonej wodzie.

W Polsce można zwiedzić kilka statków, które po wiernej służbie zostały przemianowane na muzea. To jednostki wycofane już z eksploatacji charakteryzujące się ciekawą historią (zasługi wojenne, udział w istotnych wydarzeniach) bądź godną uwagi specyfikacją techniczną.

Najbardziej interesujące polskie statki muzea:

„Biała Fregata” z Gdyni

Trzymasztowy żaglowiec „Dar Pomorza” jest oddziałem Narodowego Muzeum Morskiego w Gdyni, któremu został przekazany w 1982 roku. Statek zwany również „Białą Fregatą” wybudowano w 1909 roku w Hamburgu dla niemieckiej marynarki handlowej. Do Gdyni trafił w 1929 roku. Został zakupiony, za sumę 7000 funtów szterlingów, z datków ofiarowanych przez społeczeństwo. Pod polską banderą odbył 102 rejsy, a  na jego pokładzie szkolono słuchaczy uczęszczających do Szkoły Morskiej.

Dar Pomorza

Statek cumuje przy Nadbrzeżu Pomorskim w Gdyni, a zwiedzanie rozpoczyna się od wejścia na międzypokład. To miejsce, gdzie dzięki mapom, archiwalnym fotografią i różnorakim artefaktom poznacie historią „Daru Pomorza”. Następnie, na wszystkich dociekliwych, czeka maszynownia, kabiny oficerskie oraz magazyn żagli (zwykle w zapasie były 3 komplety żagli). Wyjątkowo ciekawie prezentuje się w pełni umeblowany salon komendanta oraz kuchnia, która była czynna całą dobą (w ciągu dnia przygotowywano w niej ok. 200 posiłków. Zwiedzanie skończycie na dziobówce (nadbudówka na dziobie statku). Zobaczycie tam Dzwon Zwycięstwa. To nagroda jaką otrzymał „Dar Pomorza” w 1972 roku za zwycięstwo w regatach Operacja Żagiel `72.

Niszczyciel z przeszłością

Tuż obok „Daru Pomorza” zacumowany jest okręt ORP „Błyskawica”, który stanowi oddział Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Ten niszczyciel powstał w stoczni w Cowes (Wielka Brytania), a w 1937 roku rozpoczął służbę w polskiej Marynarce Wojennej. Szczęśliwie przetrwał II wojnę światową. Brał udział w działaniach wojennych na Morzu Północnym oraz Śródziemnym, uczestniczył w ewakuacji wojsk z Dunkierki, a także osłaniał lądowanie aliantów w Normandii. Załoga zatopiła 2 niszczyciele wroga, a także zestrzeliła 4 samoloty.

ORP Błyskawica

W 1975 roku statek odszedł na zasłużoną emeryturę i funkcjonuje jako muzeum. Na pokładzie obejrzycie wystawę, która przypomina o marynarzach biorących udział w II wojnie światowej, dokumentuje dzieje polskiej floty wojennej oraz jej obecności na morzach. Wśród eksponatów wyróżnia się uzbrojenie artyleryjskie, broń podwodna oraz przekrój miotacza min i torpedy.

Okręt eksponowany na lądzie

W oddalonym od Gdyni, o ponad 200 km, Kołobrzegu traficie do kolejnego muzealnego okrętu. W Kołobrzeskim Skansenie Morskim (oddział Muzeum Oręża Polskiego) staniecie oko w oko z okrętem patrolowym ORP „Fala”. Nie jest on zacumowany przy nadbrzeżu, ale stoi na lądzie. Dzięki temu obejrzycie jego dwie śruby napędowe. Jednostka została wybudowana w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni, a swoją służbę rozpoczęła w 1965 roku. Pływała pod banderą Straży Granicznej oraz Wojsk Ochrony Pogranicza. Jej zadaniem było patrolowanie wyznaczonego obszaru oraz śledzenie i niszczenie okrętów podwodnych. Swoją służbę ORP „Fala”zakończył w 1996 roku.

ORP Fala

Po zejściu pod pokład obejrzycie kuchnię okrętową, kajuty podoficerów oraz łazienkę. Następnie korytarzem przejdziecie do maszynowni, kabiny nawigacyjnej i głównego stanowiska dowodzenia, gdzie znajdują się telegrafy maszynowe oraz tradycyjne koło sterowe. Natomiast na rufie przyjrzycie się makietom bomb głębinowych B-1.

Praktycznie:

  • statek można zwiedzać od 1 maja do 31 października,
  • bilet normalny, za wstęp do całego Kołobrzeskiego Skansenu Morskiego, kosztuje 20 PLN. Wszystkie szczegółowe informacje znajdują się TUTAJ.

Inne godne uwagi zabytkowe statki:

  • „Sołdek” – pierwszy pełnomorski statek, który został wybudowany w Polsce po II wojnie światowej. Stanowi eksponat Narodowego Muzeum Morskiego w Gdyni. 17 października 2020 roku został odholowany do stoczni w celu przeprowadzenia prac remontowych. Ponownie do zwiedzenia zostanie udostępniony we wrześniu 2021 roku.
  • ORP „Władysławowo” – kuter rakietowy konstrukcji radzieckiej wybudowany w 1975 roku. Można go podziwiać w Kołobrzeskim Skansenie Morskim.
  • ORP „Batory” – kuter pościgowy, który brał udział w II wojnie światowej. Po kapitulacji Helu umożliwił ucieczkę kilkunastu osobom do Szwecji. Został wyeksponowany na dziedzińcu Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

Listę pozostałych zabytkowych statków znajdziecie TUTAJ.

0 KOMENTARZY