Myśliwiec jak okręt na morzu
Znalazłam ten cytat z Pana Tadeusza w książce pod tytułem Łowiectwo oczami artystów, która ukazała się nakładem Krajowej Agencji Wydawniczej w Warszawie, w 1989 roku. Publikacja zawiera przegląd historii łowiectwa widziany po przez literaturę i malarstwo. Lektura książki zainspirowała mnie do odwiedzenia Muzeum Przyrodniczo-Łowieckiego w Uzarzewie.

Piętrowy dwór powstał w 1860 roku w stylu eklektycznym. Autorem projektu był Stanisław Hebanowski, który zaprojektował dla Hipolita Cegielskiego willę oraz fabrykę. Wspaniały park z trzema przepływowymi jeziorami otaczający pałac stworzył August Denizot, odpowiedzialny za projekty takie, jak w Zakrzewo, Morownica czy Turew. Posiadłość pozostawała własnością Józefa Żychlińskiego do czasu II Wojny Światowej. Dalsze losy majątku podobne były do losów innych ziemiańskich siedzib.
3 listopada 1977 roku pod opieką św. Huberta, patrona myśliwych, z inicjatywy Wojewódzkiej Rady Łowieckiej w Poznaniu rozpoczęło w Uzarzewie działalność muzeum związane z łowiectwem. Od 1982 jest ono oddziałem Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie. Dary wielkopolskich myśliwych, takie, jak trofea, broń i oporządzenie, stanowiły początek kolekcji. Z biegiem czasu kolekcję wzbogaciły obrazy o tematyce łowieckiej, zabytki z wykopalisk, broń i narzędzia ilustrujące dzieje myślistwa na polskich ziemiach. Po gruntownym remoncie i adaptacji byłej stajni urządzono w niej stałą wystawę ekspozycyjną Środowiska zwierzyny w Wielkopolsce. W 2004 roku powstał nowy budynek, w którym znalazły miejsce trofea egzotyczne. Nowy pawilon został idealnie wkomponowany w stylistykę stajni, chociaż wybudowano go w najnowocześniejszej technologii. Fundatorem budynku i eksponatów jest Adam Smorawiński. Postać tego poznańskiego przedsiębiorcy i myśliwego jest dla zwiedzających źródłem inspiracji.

W dawnej powozowni zlokalizowano wystawę ptaków oraz bardzo ciekawą kolekcję Wiesława Wiszniewskiego, który był doktorem weterynarii, a z zamiłowania ornitologiem. Znajduje się tutaj również wystawa dla dzieci pt. Zwierzęta w czterech porach roku. Podczas warsztatów najmłodsi poznają ciekawe zachowania dzikich zwierząt. Wycinają modele z papieru lub robią gipsowe odlewy do wyciskania w piasku, by uczyć się rozpoznawać tropy. W ofercie lekcji muzealnej możemy znaleźć się W pustyni i w puszczy – Śladami Stasia i Nel po Afryce, gdzie poznamy egzotyczne zwierzęta i zdobędziemy wiedzę o Afryce. Można też skorzystać z lekcji dotyczącej zwyczajów i tradycji związanych z polowaniem w oparciu o Pana Tadeusza lub wraz ze Zbyszkiem z Krzyżaków zapolować na niedźwiedzia.

Pałac pozostaje w niewielkim oddaleniu od pawilonów; kierując się w jego stronę warto poświęcić chwilę na odpoczynek w cieniu drzew, z których kilka to monumentalne pomniki przyrody. W sześciohektarowym parku znajdziemy trzy malownicze oczka stawów, starannie utrzymane trawniki i rabaty kwiatowe. Między alejkami można odnaleźć ambony, paśniki, czatownie, podsypy dla bażantów i kuropatw. W ten sposób zwiedzający w łatwy sposób poznają elementy gospodarki łowieckiej. Pałac to miejsce, gdzie zgromadzono dawne narzędzia, broń myśliwską i dzieła sztuki o tematyce łowieckiej. Przejrzysty układ sal prowadzi nas przez historię łowiectwa. W sali archeologii zobaczymy kości zwierząt polodowcowych, mamuta i nosorożca włochatego. Zwracają uwagę makiety przedstawiające polowanie w epoce saskiej, tak zwane polowanie dworskie.

W kolejnej sali mamy przegląd broni myśliwskiej wraz z narzędziami do własnoręcznego wytwarzania amunicji. Salon zdobi para okazałych dziewiętnastowiecznych obrazów olejnych autorstwa I.F. Hoffmanna oraz Cz. Wasileskiego. Również w gabinecie znajdziemy obrazy o tematyce myśliwskiej, motywy łowieckie zawierają bibeloty zdobiące biurko pana domu. Ostatnia sala poświęcona jest jeleniowi i jego majestatycznym wieńcom. Ekspozycji nadaje styl depozyt z Muzeum Narodowego w Poznaniu, obraz Michała Wywiórskiego Krajobraz poranny z jeleniem.
Łowiectwo, w skład którego wchodzi między innymi myślistwo, gospodarka łowiecka, czy też cała kultura łowiecka, było wpisane w codzienne życie dworów. Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie w Uzarzewie daje możliwość rzetelnego i interesującego poznania bogactwa świata natury.
0 KOMENTARZY