Uchwycić Street Art
Museum of Urban and Contemporary Art (MUCA) w Monachium zajmuje się, jak nazwa wskazuje, sztuką współczesną i miejską. Muzeum zasłynęło w ostatnich miesiącach wystawą czasową, która na wielu płaszczyznach odnosi się do tymczasowości.
W ramach projektu „Kunstlabor” („Laboratorium sztuki”) MUCA zaprosiło do współpracy 50 artystów. Ich zadanie polegało na „eksperymentach przestrzennych” w opuszczonej centrali sieci supermarketów. Otrzymali do dyspozycji łącznie 50 pomieszczeń oraz płaszczyzny zewnętrzne budynku o łącznej powierzchni 5000 m2. Po zakończeniu wystawy, na terenie obiektu ma powstać nowa inwestycja, artyści mogli więc w dowolny sposób czerpać z zastanej infrastruktury. Wnętrza biurowe były jednocześnie tłem dla prac, inspiracją, oraz materiałem twórczym[1].
Umieszczanie dzieł street artu w przestrzeniach muzealnych wydaje się nierzadko zaprzeczeniem jego istoty – z natury jest przecież ulotny, zmienny, podlega procesom miejskim. Koncepcja „Kunstlabor” jest więc ciekawym przykładem poszukiwania kompromisu między muzealizacją a zachowaniem oryginalnego charakteru miejskiej sztuki.
Jeśli chodzi o wystawę, to oczywiście robi wrażenie indywidualna interpretacja każdego artysty tej pozornie nudnej, oschłej przestrzeni biurowej i zastosowanie odmiennych technik. Obok „klasycznych” graffiti zwykle kojarzonych z sztuką ulicy, artyści stworzyli również wiele instalacji site specific. Jak się bowiem okazuje, drzwi, rolety, wykładziny, segregatory, a także łazienki mogą być świetnym płótnem dla instalacji i obrazów.
Tematyka dzieł sięga od takich mających czysto estetyczny punkt ciężkości, po poruszające ważne i aktualne problemy społeczne. Na przykład w jednym z pomieszczeń znajdują się litery tworzące słowo „Heimat” („ojczyzna”). Wykonane z drewnianych płyt na wzór skrzyń transportowych, zostały opatrzone w zrobione szablonami oznaczenia sygnalizujące delikatny towar, z którym należy się delikatnie obchodzić. Naprzeciw liter umieszczono tablicę, gdzie zwiedzający mogą napisać czym dla nich jest ojczyzna. Nawet pobieżna lektura wpisów jest niezwykle wzruszającym doświadczeniem – ojczyzna, choć ma ją każdy, bywa miejscem odległym i nieosiągalnym.
Dosadne są również pomieszczenia, w których wykorzystano śmieci jako materiał twórczy. Nagromadzenie różnych plastikowych przedmiotów znanych z codziennego użytku pokazuje jak wszechobecny, niestety, jest to materiał. Szczególnie dawna łazienka zaaranżowana na plażę i głębię oceanu, z plastikowymi żółwiem, rekinem, płaszczką, meduzami; w której elementy z tworzywa sztucznego „udają” koralowce i wodne życie, zmusza do myślenia – i nie wymaga tak naprawdę komentarza.
Artyści trafnie oceniają również kontrowersyjne wydarzenia w najbliższej okolicy, np. bezsensowną budowę w jednej z dzielnic Monachium niezwykle drogiego muru. Obiekt jest poza tym duży i niezbyt urodziwy, a ośrodek dla uchodźców, od którego miał oddzielać pobliskie osiedla, nigdy nie został uruchomiony… Inwestycję podsumowali hasłem „Walls Create Strangers”. Ścian oddzielających ludzi jest wiele – kabiny prysznicowe zdają się symbolicznie podkreślać ich wszechobecność.
Działania w ramach „Kunstlabor” pokazują, że sztuka miejska jest w stanie szybko reagować na wydarzenia w świecie, często stosując niezwykle trafne, ale niekoniecznie oczywiste środki.
Wirtualny spacer https://www.kunstlabor.org/virtueller-rundgang/
[1] www.muca.eu/ausstellungen/timbengel/ [odczyt: 26. 01. 2019].
0 KOMENTARZY