Przejdź do głownej zawartości

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich osobom trzecim. Pliki cookie pozwalają na poznanie twoich preferencji na podstawie zachowań w serwisie. Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę. Poznaj szczegóły i możliwości zmiany ustawień w Polityce Cookies

W cieniu Wezuwiusza

Włochy to jeden z tych krajów, do których chętnie się wraca. Każdy znajdzie tam coś dla siebie, a w szczególności znawcy, pasjonaci, czy amatorzy sztuki wszelakiej. W Italii jest wiele miejsc unikatowych, jednak jeden z regionów wyróżnia się na tle pozostałych. Mowa o Kampanii, gdzie u podnóża majestatycznego wulkanu znajduje się jedno z najciekawszych miast Włoch, a może i Europy. To Neapol, który na przestrzeni stuleci zdobył opinię miasta kontrastów. Mało powiedzieć, że o wyjątkowości miasta stanowią nie tylko unikatowe muzea i kamienice czy choćby okoliczne luksusowe kurorty, ale przede wszystkim starożytne miasta, zakopane przed wiekami przez jeden z najniebezpieczniejszych wulkanów na świecie – Wezuwiusza.

Herkulanum - Casa del Rilievo di Telefo

Herkulanum – Casa del Rilievo di Telefo

Pompeje i Herkulanum nigdy nie zyskałyby takiego rozgłosu, gdyby nie zagłada jaka przypieczętowała ich los 24 sierpnia 79 r. n.e. Niezwykle silny wybuch wulkanu pogrzebał je pod grubą warstwą popiołów na kilkanaście stuleci. Świadkiem tego tragicznego zdarzenia był rzymski pisarz Pliniusz Młodszy, który obserwował erupcję Wezuwiusza z oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów miasta Mizenium. Skrupulatnie notował swoje spostrzeżenia, które w czasach współczesnych stanowią świadectwo zagłady miast okalających wulkan, ale są także naukowym opisem zjawiska przyrodniczego. Zapiski Pliniusza posłużyły bowiem geologom, którzy w opisie zdarzeń katastrofy znaleźli wzorowy model najniebezpieczniejszego rodzaju erupcji wulkanicznej, nazywając ją „erupcją pliniańską”. Współczesnym przykładem takiego wybuchu jest erupcja Góry Św. Heleny w 1980 roku w Stanach Zjednoczonych.

Herkulanum - Mozaika przedstawiająca Zeusa i Amfitrynę

Herkulanum – Mozaika przedstawiająca Zeusa i Amfitrynę

Jak to się stało, że dzięki tragicznej w skutkach katastrofie naturalnej możemy obecnie podziwiać tak doskonale zachowane miasta, datowane na ponad 2 tysiące lat? W przypadku Herkulanum, położonego bliżej Wezuwiusza już po kilku godzinach od wybuchu na miasto spłynęła chmura gorących pyłów i gazów (tzw. lawina piroklastyczna), rozgrzana do temperatury ok. 450 stopni C, powodując natychmiastową śmierć mieszkańców, którzy nie zdołali uciec z miasta. Świadectwem ich tragedii jest 55 szkieletów, znalezionych w porcie. Jednocześnie tak wysoka temperatura zakonserwowała wiele przedmiotów codziennego użytku. Ponadto spływająca powoli lawina będąca mieszanką lawy i błota zapieczętowała Herkulanum, tworząc warstwę wysoką na około dwadzieścia metrów.

Herkulanum - Widok na ruiny miasta

Herkulanum – Widok na ruiny miasta

Oddalone o kilkanaście kilometrów od Herkulanum Pompeje, znacznie dłużej opierały się Wezuwiuszowi. Trwająca aż trzy dni erupcja wulkanu wywołała nieustanne opadanie popiołu i materiału skalnego, które niszczyły zabudowania i zabijały mieszkańców miasta. Pompeje zdołały uchronić się przed trzema lawinami piroklastycznymi, które jedna po drugiej docierały coraz bliżej murów miasta. Dopiero czwarta chmura o temperaturze ok. 250 stopni C pochłonęła Pompeje dusząc pozostałych przy życiu mieszkańców, a kształty ciał utrwalił zastygający popiół (odnaleziono ich około 1200). Całe miasto przykryła warstwa materiału wulkanicznego o grubości około pięciu metrów.

Jednak przeniesienie się do czasów antycznych warto zacząć od Herkulanum, ruin niewielkiego miasta (ok. 5 tys. mieszkańców) położonego niedaleko centrum Neapolu. Zostało ono odkryte zupełnym przypadkiem w 1709 r., podczas wykonywania wykopu pod studnię. W 1738 r. rozpoczęto wykopaliska, którymi kierował hiszpański inżynier Roque Joaquíne de Alcubierre. To wtedy odkopano najbardziej znaczące zabudowania miasta oraz takie detale jak drewniane krokwie, szczątki jedzenia, skóry zwierząt i rzemiosło, niestety niszcząc przy okazji wiele innych wartościowych znalezisk. Na przestrzeni wieków archeologowie doszli do wniosku, że Herkulanum to najprawdopodobniej dzielnica willowa, do której bogaci Pompejanie uciekali od zgiełku miasta.

Pompeje - Misteria Dionizyjskie detal

Pompeje – Misteria Dionizyjskie detal

Według greckiego retora Dionizosa z Halikarnasu, osada ta została założona przez Herkulesa, który wracając z królestwa Iberii dostrzegł potencjał w pięknym i dogodnie położonym wybrzeżu zatoki. Bliska obecność wulkanu gwarantowała żyzność ziemi i tym samym obfite plony, co było kluczowe dla założenia miasta. Herkulanum pierwotnie było miastem oskijskim i po dość burzliwej historii zostało podbite przez Rzym w czasie drugiej wojny samnickiej (w 307 roku p.n.e.). Swój największy rozkwit zanotowało w latach 27 – 18 p.n.e. za czasów panowania Oktawiana Augusta, kiedy to powstało tam wiele kluczowych dla kultury i życia miejskiego budowli tj. teatr na 2500 widzów, łaźnie dla kobiet i mężczyzn, sąd, gimnazjum, czy świątynia Cebeli.

Obecnie miasto zostało odkopane tylko w niewielkiej części i znajduje się w głębokim na kilkanaście metrów zagłębieniu, wykutym w twardej skale wulkanicznej. Niestety poprzez liczne zabudowania wokół wykopaliska prawdopodobnie nigdy nie będzie nam dane zobaczyć miasta w całej okazałości. Jednakże to, co zostało wydobyte robi ogromne wrażenie, tym bardziej że Herkulanum nie jest tak licznie odwiedzane przez turystów, jak Pompeje. Panująca cisza i spokój pozwala wczuć się w atmosferę tego miejsca, skupić się na detalach i kontemplować nabywaną podczas zwiedzania wiedzę i świadomość tragedii, jaka dotknęła to miejsce.

Pompeje - ofiara wybuchu Wezuwiusza

Pompeje – ofiara wybuchu Wezuwiusza

Wśród licznych zabudowań warte uwagi są centralne łaźnie, jako że zostały one niemal nienaruszone w wyniku katastrofy. Zawdzięczają to sklepieniu kolebkowemu, które przez wieki wytrzymało napór materiału wulkanicznego. Zwracają uwagę fragmenty fresków na ścianach i piękna mozaika prezentująca delfiny. Niezwykle ważną osobistością w Herkulanum był Marcus Nonius Balbus, prokonsul Krety i Cyreny, dobroczyńca i patron miasta. Jego bogaty w zdobienia dom (Casa del Rilievo di Telefo) znajduje się nieopodal miejskich łaźni.

Niezwykle ważnym miejscem Herkulanum jest część portowa, znajdująca się na najniższym poziomie miasta. Stąd dopiero możemy dostrzec ogrom masy skał wulkanicznych, które pokryły miasto. To tutaj w dniu katastrofy, w niszach na łodzie skryli się ostatni mieszkańcy, którzy czekali na ratunek od strony morza.

W bezpośrednim sąsiedztwie Herkulanum znajduje się wybudowana na tarasach, tzw. Willa Papirusów. Jest to imponujących rozmiarów dwór, rozciągający się wzdłuż linii brzegowej na długości ponad 200 metrów. Wewnątrz pomieszczeń odkryto ponad 1800 zwojów papirusu, napisanych przez epikurejskich filozofów po grecku i po łacinie, w tym anonimowe dzieło „De Bello Actiaco”, traktujące o konflikcie zbrojnym pomiędzy Markiem Antoniuszem i Kleopatrą z Oktawianem. Większość eksponatów z Willi Papirusów znajdziemy w Narodowym Muzeum Archeologicznym w Neapolu.

Po satysfakcjonującej wizycie w Herkulanum, udajmy się teraz kilkanaście kilometrów na południowy wschód, by odwiedzić kolejną ofiarę erupcji Wezuwiusza, a mianowicie Pompeje. Miasto to założył lud Osków w VII wieku p.n.e. nad rzeką Sarno. Natomiast od końca IV wieku p.n.e. będąc pod władzą Samnitów, władze miasta zawarły z Rzymem sojusz pozwalający Pompejom na pełną autonomię w zamian za wsparcie wojskowe. W szczycie swojego rozwoju liczyło około 20 tysięcy mieszkańców. Prace wykopaliskowe rozpoczęto dopiero w roku 1763, kiedy odkryto posąg z następującą inskrypcją:

„W imieniu Imperatora Cezara Wespazjana Augusta trybun Teusfediusz Klemens odrestaurował i oddał w publiczne władanie mieszkańców te miejsca, które do nich należały, a które znalazły się w rękach prywatnych.”

Pompeje - Świątynia Jowisza

Pompeje – Świątynia Jowisza

Stanowiło to dowód na istnienie pod ziemią starożytnego miasta. Wielkie zasługi dla odkryć dokonanych w Pompejach przyniósł włoski archeolog Giuseppe Fiorelli, który przewodził wykopaliskami w latach 1860 – 1875. To on jako pierwszy usystematyzował prace i zapoczątkował naukową metodę badań. W swoich dziennikach („Giornali degli Scavi”) regularnie publikował postępy i odkrycia, a w 1876 roku założył czasopismo naukowe „Notizie degli scavi di antichità”, które wydawane jest po dziś dzień.

W przeciwieństwie do Herkulanum, Pompeje zostały odkopane w całości i zajmują obszar o powierzchni około dwunastu kilometrów kwadratowych. Obecnie teren ten to park archeologiczny, miasto-muzeum, gdzie pośród gęstej siatki prostopadłych ulic znajdziemy pozostałości domów mieszkalnych oraz budynków użyteczności publicznej. Całe miasto było podzielone na dziewięć sektorów, z których każdy pełnił określoną funkcję. Pompeje posiadały doskonale rozwinięty system wodociągów i kanalizacji, a świeżą wodę dostarczał mieszkańcom akwedukt oraz zbiorniki na wodę deszczową (impluvium), w które zaopatrzone były domostwa.

Pompeje - widok na Wezuwiusza

Pompeje – widok na Wezuwiusza

Nie sposób wymienić wszystkich miejsc, które warto zobaczyć w Pompejach, jednak należy poświęcić temu miejscu przynajmniej jeden, cały dzień. Przy głównym wejściu do miasta tj. przy tzw. Bramie Morskiej można zaopatrzyć się w mapę z oznaczonymi obowiązkowymi punktami i trasą zwiedzania. Spacer rozpoczynamy od Forum, czyli placu o wymiarach 38 na 157 metrów, do którego przylegają budynki użyteczności publicznej i hale targowe, jednak największą uwagę przykuwają pozostałości Świątyni Jowisza. Po obu jej stronach znajdują się łuki triumfalne wzniesione na cześć Tyberiusza i Germanika.

Wśród innych obiektów godna uwagi jest również tzw. Bazylika usytuowana wzdłuż drogi prowadzącej do Bramy Morskiej. Budowla ta na przestrzeni lat pełniła różne funkcje – od hali targowej po siedzibę sądu. Naprzeciw Bazyliki, po przeciwnej stronie Forum znajduje się Świątynia Apollina otoczona niegdyś kolumnadą i posągami bóstw, z których ostały się jedynie dwa –Apollina i Diany. Oryginały tych rzeźb możemy obejrzeć w Narodowym Muzeum Archeologicznym w Neapolu.

Na wielką uwagę zasługują też dwa inne obiekty publiczne, a mianowicie Teatr Wielki i Amfiteatr. Ten pierwszy datowany jest na III wiek p.n.e. i składa się z 19 rzędów siedzeń, mieszczących nawet 5000 widzów. Z kolei Amfiteatr zbudowany w 80 roku p.n.e., ma wymiary 135 na 104 metry i mógł pomieścić nawet 20 000 widzów. W przeciwieństwie do innych tego typu aren, tutaj nie wybudowano piwnic i podziemnych pomieszczeń dla gladiatorów, a dojście dla zawodników poprowadzono od zewnątrz. Spacerując ulicami Pompejów na każdym niemal kroku natknąć się można na nisze dawnych sklepów, hoteli, zakładów rzemieślniczych, czy jadłodajni z blatami roboczymi wychodzącymi na ulice. Znaleźć możemy również piece i żarna wykonane z kamienia. Jednak największym zainteresowaniem wśród turystów cieszy się lupanar, czyli dom publiczny. Do tej pory archeolodzy odnaleźli w budynku ponad 120 napisów o zabarwieniu erotycznym, sporządzonych zarówno przez pensjonariuszki, jak i ich klientów.

Pompeje słyną nie tylko z doskonale zachowanych budynków użyteczności publicznej, znajdziemy w mieście również wiele obiektów mieszkalnych. Zwyczajowo archeologowie nadawali im nazwy od przedmiotów, fresków lub inskrypcji, które znaleziono w ich wnętrzach. Do tych najpiękniejszych z pewnością należy tzw. Willa z Misteriami, której nazwa pochodzi od doskonale zachowanych, fresków naściennych, przedstawiających misteria dionizyjskie.

Herkulanum i Pompeje, to dwa zgoła inne miasta i dwa zupełnie różne doświadczenia. Odwiedzenie tych miejsc polecam każdemu, kogo fascynuje historia i sztuka starożytna, bowiem w obu miastach znajdziemy wpływy nie tylko samego Rzymu, ale i Etrusków, Grecji, czy choćby Egiptu. Nie trzeba dodawać, że w 1997 roku Herkulanum i Pompeje wpisano na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Kameralne Herkulanum z pewnością spodoba się osobom lubiącym odetchnąć od tłumów, podobnie jak ówcześni mieszkańcy, którzy prowadzili tu spokojne życie. Natomiast Pompeje dostarczą nam mocniejszych wrażeń, a to za sprawą wielkości samego miasta, doskonałego stanu zachowanych budowli i dróg oraz niepokojącego widoku Wezuwiusza. Wszak wulkan ten jest wciąż aktywny, a naukowcy uważają, że kolejny wybuch nastąpi z pewnością w niezbyt odległej przyszłości. Tym bardziej, że ostatnia poważna erupcja miała miejsce w 1944 roku.

 

0 KOMENTARZY