Pan Tadeusz bez barier
Tu łączą się w jedno historia i współczesność – tak mówią o swojej placówce twórcy wrocławskiego Muzeum Pana Tadeusza. Współczesność oznacza w tym przypadku nie tylko najnowsze spojrzenie na epokę romantyzmu, ale także zdobycze nowoczesnej technologii, które
Pomagają dostosować wystawę do potrzeb i możliwości percepcyjnych osób z niepełnosprawnością.
Najważniejszym eksponatem placówki, stworzonej w ramach Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, jest rękopis dzieła Adama Mickiewicza, w muzeum można jednak obejrzeć wiele więcej.
Przez dotyk i słowo
Celem, jaki postawili przed sobą projektodawcy wystawy, jest pokazanie atmosfery i realiów w jakich żyli bohaterowie poematu. W salach muzealnych można więc znaleźć wiele eksponatów związanych z kulturą szlachecką. Część z nich jest dostępna do dotykania dla osób niewidomych. Bardzo interesujące są modele dworków szlacheckich. Są to makiety budynków pozbawione dachów dzięki czemu można swobodnie obejrzeć rozkład pomieszczeń w ich wnętrzach. Każde pomieszczenie jest podpisane w brajlu. Dotknąć można także repliki typowej XIX wiecznej szabli. Dzięki tyflografikom strojów osoby niewidome dowiedzą się również, czym różniła się garderoba Telimeny od sukienek Zosi.
Dodatkowym ułatwieniem dla osób z dysfunkcją wzroku są ścieżki prowadzące na podłodze w całym budynku, które umożliwiają samodzielne poruszanie się osobie posługującej się białą laską. Osoby z niepełnosprawnością wzroku mogą również skorzystać z audioprzewodnika, który, choć nie opisze wszystkiego, pomoże w czasie samodzielnego zwiedzania ekspozycji. W przypadku oprowadzania przez muzealnego przewodnika, niepełnosprawni wzrokowo mogą zaś liczyć na tworzoną na żywo audiodeskrypcję.
Słowa w gestach
Muzeum nie zapomina także o osobach głuchych i niedosłyszących. W szatni i w kasie znajdują się pętle indukcyjne, które umożliwią osobom korzystającym z aparatów słuchowych na w miarę swobodną rozmowę z pracownikiem. Urządzenia z systemem wspomagania słuchu można również wypożyczyć na czas zwiedzania ekspozycji. W muzeum stale też pracuje osoba, która już dosyć sprawnie posługuje się polskim językiem migowym i stale podwyższa swe kompetencje – jeśli tylko nie jest zajęta, pomoże osobom porozumiewającym się w PJM.
Muzeum pamięta o osobach z niepełnosprawnością stale, a nie tylko od święta. W placówce jest zatrudniona specjalistka do spraw programu dla osób z niepełnosprawnością. Jest to Lucyna Kościelniak, z którą każda osoba z niepełnosprawnością planująca odwiedzić muzeum, może się skontaktować i ustalić szczegóły swojej wizyty.
Muzeum prowadzi też szeroko zakrojoną działalność edukacyjną i w swojej ofercie ma warsztaty dostępne dla osób z niepełnosprawnością zarówno sensoryczną jak i intelektualną. Są to np: warsztaty z przygotowania papieru czerpanego.
Tekst: Monika Dubiel – Fundacja Kultury Bez Barier
0 KOMENTARZY