Muzeum Polskiej Wódki
Wódka naszym narodowym trunkiem jest i basta! Wielu Polaków nie wyobraża sobie wesela czy innej imprezy bez kieliszeczka czegoś mocniejszego. I nic dziwnego, gdyż technologia produkcji wódki przybyła do nas już w XIV wieku z Niemiec (początkowo określano ją mianem gorzałki). Polacy na dobre pokochali wódkę w II połowie XVII wieku i od tego momentu stała się, obok piwa, podstawowym produktem wytwarzanym w folwarkach. Właściwie żadne ówczesne gospodarstwo nie mogło obejść się bez gorzelni oraz browaru.
Z końcem 2017 roku na warszawskiej Pradze otwarte zostanie pierwsze na świecie Muzeum Polskiej Wódki. Mieścić się będzie w miejscu nie byle jakim. Wszystkie eksponaty zgromadzone zostaną w postindustrialnym budynku z czerwonej cegły, gdzie w latach 1897–2007 mieściła się Warszawska Wytwórnia Wódek „Koneser”. To tutaj produkowano słynną Wyborową, Żubrówkę czy Luksusową.
Cała ekspozycja będzie składała się z pięciu galerii, które przeprowadzą zwiedzających przez wszystkie epoki zapoznając ich z historią wódki. Start oczywiście w 1405 roku, kiedy to w sandomierskich dokumentach sądowych po raz pierwszy na ziemiach polskich pojawia się słowo „wódka”. W muzeum zaprezentowane zostaną także ośrodki produkcji tego trunku oraz kultowe marki polskich wódek. Warto wspomnieć, że od stycznia 2013 roku nasz trunek narodowy ma swoją oficjalną definicję i został wpisany na listę produktów chronionych oznaczeniem geograficznym. Jakie wyroby mogą umieścić na etykiecie nazwę „Polska Wódka/Polish Vodka”? Otóż tylko te, które zostały wytworzone ze zbóż uprawianych w naszym kraju. Chodzi tu przede wszystkim o owies, pszenicę, żyto, jęczmień, pszenżyto czy ziemniaki. Dodatkowo cały proces produkcyjny również musi odbywać się w Polsce.
Każdy ciekawski, kiedy tylko muzeum otworzy swoje drzwi, będzie mógł na własne oczy zobaczyć jak prezentuje się gorzelnia, co robią jej pracownicy oraz przekonać się, jak wytwarzany jest nasz narodowy trunek obecnie i co się zmieniło w tym względzie na przestrzeni dziejów. Wchodząc w sam środek procesu tworzenia poczujemy także charakterystyczne zapachy wydzielające się podczas destylacji.
Nie zabraknie również odwołania do sfery kultury, bo przecież wódka była i jest obecna w wielu aspektach życia Polaków (należy tu wspomnieć chociażby o toastach). Zobaczymy jak artyści postrzegali kulturę picia i jak dali temu wyraz w literaturze oraz malarstwie.
Co ważne, eksponatów będzie można swobodnie dotknąć, a wszystkie galerie zostały zaprojektowane tak, aby połączyć nowoczesne i multimedialne rozwiązania z tradycyjnym zwiedzaniem.
Twórcy muzeum przez wiele miesięcy poszukiwali historycznych eksponatów związanych oczywiście z wódką. Każdy posiadacz cennych przedmiotów mógł przekazać je placówce. Oto co udało się zebrać:
- butelki służące do przechowywania wódki,
- etykiety, plakaty reklamowe, foldery,
- zagraniczne reklamy,
- zdjęcia członków rodów gorzelniczych,
- książki dotyczące produkcji polskiej wódki,
- zdjęcia rautów, imprez, bali, na których pito wódkę.
Muzeum będą mogły odwiedzić również osoby niepełnoletnie, ale jedynie pod opieką osób dorosłych – placówka pragnie promować odpowiedzialną konsumpcję alkoholu. Logotyp muzeum nawiązuje do małych kieliszków, z których najczęściej wychylamy ten trunek. Jego autorem jest Andrzej Pągowski, znany twórca plakatów. Natomiast za realizację całej ekspozycji odpowiada pracownia architektoniczna Nizio Design International, która zaaranżowała wnętrza Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Całość prezentuje się naprawdę kusząco, a my już nie możemy się doczekać efektu końcowego. W końcu 600 lat historii zobowiązuje!
(Wizualizacje pochodzą ze strony Nizio Design International)
0 KOMENTARZY