Obrazy, murale, barwy
– o środkach wyrazu Joana Miró
We frankfurckim muzeum sztuki nowoczesnej Schirn Kunsthalle w dniach 26.02 – 12.06.2016 oglądać można było wielkoformatowe dzieła najsłynniejszego artysty katalońskiego – Joana Miró.
Malarz zaliczany często w poczet największych surrealistów, sam odżegnywał się od owej etykietki. Mimo licznych na pierwszy rzut oka podobieństw do sztuki inspirowanej podświadomością i snami, po obejrzeniu wystawy Malowane Ściany, Malowane Światy dostrzec można silne zakorzenienie artysty w otaczającej go rzeczywistości. Ekspozycja rozpoczyna się obrazem Farma (1921-22), stylistycznie nawiązującym do surrealizmu, choć w rzeczywistości będącym odwzorowaniem rodzinnego domu Miró w hiszpańskim miasteczku Mont-roig del Camp. Ten swoisty mikrokosmos czasów dzieciństwa stał się preludium do niesamowitego rozwoju artysty.
Miró nie ograniczał się jednak do standardowego płótna. Prędko zaczął eksperymentować z wielkością i teksturą dzieł. Tworzył je w specjalnie stworzonej do dużych rozmiarów pracowni w Palma de Mallorca. W pierwszej sali wystawienniczej zobaczyć można dwa wielkoformatowe tryptyki, które artysta tworzył prawdopodobnie w nawiązaniu do tradycji sztuki chrześcijańskiej. Pierwszy – Niebieski I-III – powstał w roku 1961 jako prezent do sypialni dziecięcej dla wnuka, Davida Fernandezà. Tytułowy „niebieski” zajmuje miejsce szczególne w sztuce Miró: często używany przez artystę nawiązuje do nieba, ale również koloru, którym spryskiwano ściany farm w rodzinnej Katalonii. Grupa obrazów robi niesamowite wrażenie swoją głębią: stojąc przed nimi błękit tworzy przestrzeń niemalże nie do ogarnięcia wzrokiem. Drugim tryptykiem prezentowanym w Schirn Kunsthalle jest zbiór pod tytułem Obraz, tworzony w latach 1973-74. Dzieło jest o tyle wyjątkowe, że paleta barw została tutaj ograniczona tylko do czerni i bieli, co niebywale rzadko zdarza się w malarstwie katalońskiego artysty nasyconym czystymi i ostrymi kolorami. Obrazy są tutaj wspaniale eksponowane, na tle ceglano czerwonej ścianki działowej.
Tak, jak wcześniej wspomniałam malarstwo Miró to nie tylko płótno. W kolejnej sali widzowie mają okazję zaznajomić się z mniej znanymi dziełami wykonanymi między innymi na podłożu piaskowym oraz płycie pilśniowej. Ogromne wrażenie robi wszechstronność artysty, która uwidoczniona jest w sposób szczególny na tej wystawie. Prace zostały wymieszane pod względem daty powstania, aby pokazać owe przeplatanie się środków wyrazu na przestrzeni wielu lat działalności twórcy.
Bardzo ważną techniką stała się dla artysty w latach 50. ceramika, w której wykonywał między innymi naczynia, ale również wielkoformatowe murale, którymi był zafascynowany. Ściany jaskiń, które Miró chętnie odwiedzał i podziwiał, są bowiem jedną z najstarszych powierzchni, na których zachowały się pierwsze formy sztuki. Na wystawie oglądać możemy projekty-makiety Ściany Słońca oraz Ściany Księżyca (1957) – dwóch mierzących niemalże po piętnaście metrów murali dla UNESCO HQ w Paryżu. Po wykonaniu szkicu na papierze artysta przenosił obraz wielkim pędzlem na leżące na podłodze płytki ceramiczne kilkukrotnie wypalane. Następnie transportowane w miejsce przeznaczenia, przytwierdzane były do ściany w odpowiednim układzie. W ostatniej sali oprócz owego projektu obejrzeć można również film rejestrujący proces wykonywania muralu przez Miró oraz jego wieloletnich pomocników: Josepa Llorens Artigasa i syna Joana Gardy Artigasa.
Joan Miró był artystą niesamowicie płodnym i pracowitym – pozostawił po sobie ponad 2,5 tysiąca dzieł. Inspirowała go bliskość i prostota natury, co miało swoje przełożenie na niezwykłą różnorodność technik artystycznych oraz tematów, po które sięgał. Piasek, glina, tkanina, jaskinia – niebo, księżyc, wiejskie gospodarstwo, kobieta, ptaki. Artysta łączył techniki i tematy, aby stworzyć spójny obraz swojej wielkiej wrażliwości, pasji oraz elementarnych wartości życiowych. Wystawa w muzeum frankfurckim jest okazją do zobaczenia w jednym miejscu różnorodnych prac Miró rozsianych na co dzień po galeriach na całym świecie.
Joan Miró, Wandbilder, Weltenbilder (Painting Walls, Painting Worlds), Schirn Kunsthalle Frankfurt, 26.02 – 12.06.2016
(fot. Autorka)
0 KOMENTARZY