Przejdź do głownej zawartości

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich osobom trzecim. Pliki cookie pozwalają na poznanie twoich preferencji na podstawie zachowań w serwisie. Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę. Poznaj szczegóły i możliwości zmiany ustawień w Polityce Cookies

Skarby w głębi ziemi

– nowa siedziba Muzeum Śląskiego w Katowicach

„Muzeum Śląskie w kopalni” brzmi sztampowo. Jednak otwarta w 2015 r. nowa siedziba Muzeum Śląskiego, zamiast zawalonego maszynami podziemnego wyrobiska, ukazuje zupełnie coś innego.

 

Nowa siedziba Muzeum Śląskiego widziana od strony ul. W. Roździeńskiego – jej adres to ul. T. Dobrowolskiego 1 [fot. M. Kiełbus]

Nowa siedziba Muzeum Śląskiego widziana od strony ul. W. Roździeńskiego – jej adres to ul. T. Dobrowolskiego 1 [fot. M. Kiełbus]

 

Chociaż ekspozycja rzeczywiście znajduje się pod ziemią, a  zachowana wieża szybu (Warszawa II) poświadcza wykorzystanie części zabudowy byłej KWK „Katowice”, to poza tym nową siedzibę Muzeum trudno skojarzyć ze stereotypowym obrazem wnętrza kopalni. Zamiast ciemności są dobrze doświetlone „szklane domy” (skojarzenia z Żeromskim raczej nieprzypadkowe), przez które schodzi się w głąb nie do ciasnych i czarnych chodników, lecz do uderzających bielą ogromnych pomieszczeń (wysokich na kilkanaście i długich na dziesiątki metrów).

Budynek kas biletowych [fot. M. Kiełbus]

Budynek kas biletowych [fot. M. Kiełbus]

 

Jedno z wejść [fot. M. Kiełbus]

Jedno z wejść [fot. M. Kiełbus]

Nie znajdziemy tu ani zbyt wielu maszyn górniczych, ani typowej dla PRL-u manifestacji zaawansowania technicznego. Zamiast tego – na dwóch z czterech tych ogromnych podziemnych kondygnacji udostępnionych zwiedzającym – dominuje sztuka. Jest to po części kolekcja wybitnych obrazów (z okresu 1800-1945), eksponowana uprzednio stale w starej siedzibie Muzeum (przy ul. W. Korfantego 3). Obok znaczną przestrzeń zajęła pokaźna liczba dzieł najnowszych, w tym również nieprofesjonalnych.

F. Kurzeja, Macierzyństwo – rzeźba w węglu [fot. M. Kiełbus]

F. Kurzeja, Macierzyństwo – rzeźba w węglu [fot. M. Kiełbus]

Jeśliby odczytywać umieszczenie dzieł sztuki w kopalni jako „schowane” w ziemi skarby, to naturalną ciekawość powinno budzić to, co jest ulokowane najgłębiej, a więc na 4 piętrze pod powierzchnią ziemi.

Z perspektywy wycieczek szkolnych na tym najgłębszym poziomie znajduje się najatrakcyjniejsza część Muzeum. Ustawiono tu obszerny stół edukacyjny, a w jego otoczeniu umieszczono makiety i inne artefakty, pomocne w przyswajaniu podstawowej wiedzy na temat historii i dziedzictwa teatru europejskiego (zgodnie z nazwą tej ekspozycji: „Laboratorium przestrzeni teatralnych – przeszłość w teraźniejszości”).

Stół edukacyjny w części „Laboratorium przestrzeni teatralnych – przeszłość w teraźniejszości” [fot. M. Kiełbus]

Stół edukacyjny w części „Laboratorium przestrzeni teatralnych – przeszłość w teraźniejszości”
[fot. M. Kiełbus]

Jedna z makiet w części „Laboratorium przestrzeni teatralnych – przeszłość w teraźniejszości”, ściśle: model mansjonowego teatru na rynku średniowiecznego miasta [fot. M. Kiełbus]

Jedna z makiet w części „Laboratorium przestrzeni teatralnych – przeszłość w teraźniejszości”, ściśle: model mansjonowego teatru na rynku średniowiecznego miasta [fot. M. Kiełbus]

 Jeden z licznych przejawów nowoczesności nowej siedziby Muzeum Śląskiego – stanowiska multimedialne [fot. M. Kiełbus].


Jeden z licznych przejawów nowoczesności nowej siedziby Muzeum Śląskiego – stanowiska multimedialne
[fot. M. Kiełbus].

Bardziej wymagająca jest zaś galeria Śląskiej sztuki sakralnej, zorganizowana na kształt wnętrza kościoła, z wydzielonym ołtarzem i nawami (aczkolwiek układ ten jest mniej czytelny od analogicznej wystawy w Muzeum Narodowym w Warszawie).

Natomiast prawdziwie zaskakująca, oszałamiająca rozmachem i wstrząsająca przez sposób narracji jest, znajdująca się również na tym samym (czwartym) piętrze pod powierzchnią, wystawa stała: „Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów”.

Nieco zwodniczy jest początek tej ekspozycji, gdzie zaaranżowano wejście do budynku kopalni „Katowice” oraz górniczą szatnię pełną „cywilnych ubrań” pozostawionych na czas pracy. Jednak zaraz za szatnią zaczyna się zupełnie inny świat, a tym samym przejście przez szatnię staje się symbolicznym pozostawieniem dawnego sposobu opowiadania o Śląsku (znanego z minionego stulecia kultu etosu górnika) i „przebraniem” w nowy styl prezentacji dziejów. Już w pierwszej sali (tzw. kapsule czasu) czeka niespodzianka: przed nieprzygotowanym zwiedzającym wyrasta nagle romańska rotunda z Cieszyna (wyraźna analogia do krakowskiej wystawy „Wawel zaginiony”). Rotunda – jako znak przynależności do Christianitas – pełni tu rolę odsyłacza do szerokiego nurtu historii Europy. Wystawa „Światło historii” bowiem wysuwa na plan pierwszy już nie cechy lokalne, ale związki ponadregionalne.  Prezentowana w PRL-u historia utraty i odzyskania Śląska przez Polskę została teraz zastąpiona historią regionu, w którym odbijają się losy całej Europy (podług najlepszych wzorów francuskiej historiografii).

Wejście na wystawę „Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów” [fot. M. Kiełbus]

Wejście na wystawę „Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów” [fot. M. Kiełbus]

Szatnia górnicza na wystawie „Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów” [fot. M. Kiełbus]

Szatnia górnicza na wystawie „Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów” [fot. M. Kiełbus]

 

Makieta cieszyńskiej rotundy pw. św. Mikołaja [fot. M. Kiełbus]

Makieta cieszyńskiej rotundy pw. św. Mikołaja [fot. M. Kiełbus]

Tej nowej narracji o Górnym Śląsku towarzyszą nowe środki przekazu: wszechobecne multimedia i konceptualne układy (np. ukazanie rozpadu świata sprzed I Wojny Światowej przez przecinającą rzeczywistość nową granicę państw).

Sugestywna wizualizacja podziału Górnego Śląska po I Wojnie Światowej [fot. M. Kiełbus]

Sugestywna wizualizacja podziału Górnego Śląska po I Wojnie Światowej [fot. M. Kiełbus]

 

Wizualizacja zniszczeń wojennych [fot. M. Kiełbus]

Wizualizacja zniszczeń wojennych [fot. M. Kiełbus]

Wizualizacja okresu dobrobytu na Śląsku: „dekady Gierka” [fot. M. Kiełbus]

Wizualizacja okresu dobrobytu na Śląsku – „dekady Gierka” [fot. M. Kiełbus]

Wizualizacja okresu dobrobytu na Śląsku: „dekady Gierka” [fot. M. Kiełbus].

W sumie trzeba podkreślić, że nowa siedziba Muzeum Śląskiego, wykorzystując podług współczesnych trendów obiekty poprzemysłowe, nie tylko prezentuje je w zaskakującej odsłonie i umieszcza w niej ekspozycje ukazujące nowe spojrzenie na Śląsk, lecz także współtworzy nową kulturalną część Katowic, wraz ze znajdującymi się po sąsiedzku: Narodową  Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia, Międzynarodowym Centrum Kongresowym i halą „Spodka”.

0 KOMENTARZY