Najdziwniejsze muzea w Polsce cz. II
Muzeum Dobranocek
Kto z nas nie wspomina z sentymentem momentu, kiedy w dzieciństwie zasiadał przed telewizorem, aby obejrzeć dobranockę? W specjalnie utworzonym muzeum w Rzeszowie można na chwilę cofnąć się w czasie i przeżyć spotkanie z Gąską Balbinką, Koziołkiem Matołkiem, Jackiem i Agatką czy Baltazarem Gąbką. Cały zbiór liczy ok. 2,5 tys. przedmiotów, które związane są z niezwykle popularnymi bajkami dla dzieci. Jednymi z najcenniejszych eksponatów są lalki z filmów kukiełkowych (Miś Uszatek, Szczur Hektor, Plastuś) oraz folie z kadrami z dobranocek (Reksio, Bolek i Lolek, Miś Kudłatek). Kolekcję zasilają gry planszowe, afisze teatralne, znaczki, puzzle, płyty winylowe z zapisem słuchowisk, stemple pocztowe czy zestawy slajdów. Do ciekawych przedmiotów zaliczają się opakowania po artykułach spożywczych. Na muzealnych półkach możemy zobaczyć olejek „Jacek i Agatka”, miód sztuczny „Maja”, mydełka „Ptyś” oraz opakowania po gumach balonowych „Bolek i Lolek” czy batonikach „Wilk i Zając”. Muzeum ulokowane jest w niewielkiej odległości od rzeszowskiego rynku. Działa od 2009 roku.
Muzeum Siekier
Wieś Orzechówka położona jest w województwie świętokrzyskim niedaleko Bodzentyna. Tam właśnie w prywatnym gospodarstwie agroturystycznym znajduje się niezwykłe muzeum, w którego zbiorach można podziwiać siekiery, topory oraz oszczepy. Najstarszy eksponat datowany jest na 1720 rok. W muzeum zgromadzone są siekiery, które służą do rąbania, łupania, krzesania oraz ścinania. Najciekawszym eksponatem jest topór katowski, który używany był w Krakowie do ścinania głów złodziejom monet. Placówka powstała w 2006 roku, lecz sama kolekcja gromadzona jest od ponad 20 lat. Skąd pomysł na tak osobliwe muzeum? Założyciel mówi krótko: „… siekiera towarzyszy człowiekowi od poczęcia do śmierci. Na początek kołyskę, a na koniec trumnę trzeba przecież czymś zrobić”.
Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli
Miejscowość Złoty Stok w powiecie ząbkowickim (woj. dolnośląskie) słynie nie tylko z ducha Gertrudy straszącego w tamtejszej kopalni złota. Dużą atrakcją jest także miejscowe Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli. Dysponuje ono pokaźną (około 600 eksponatów) kolekcją tabliczek ostrzegawczych, propagandowych oraz informacyjnych z czasów PRL-u. Impulsem do powstania muzeum stała się tabliczka z napisem: „Wejście do toalety tylko za okazaniem książeczki zdrowia”. Większość haseł odnosi się do przestrzegania przepisów BHP w zakładach pracy. W czasach obecnych szczególnie zabawne mogą wydawać się przykazania typu: „W czasie pracy nie pytaj o godzinę, może być twoją ostatnią”, „Wypadki przy pracy spowodowane są czyjąś winą – niechże ta wina nie będzie twoją!”, „Pamiętaj, że urodziłeś się bez części zapasowych”, „Żadna renta nie zastąpi ci zdolności do pracy”. Wychodząc poza mury zakładów pracy można natknąć się na hasła odnoszące się do innych sfer życia: „Rolniku! Daj krowie, krowa da Tobie”, „Namawiając do palenia i picia obciążasz swoje sumienie”, „Rolniku, nie myj jaj przed skupem”. Poza przykazaniami niezwykle interesujący jest także sam wygląd tabliczek. Umoralniająco miały działać karykatury pijaków z czerwonymi nosami, grożące pięści czy przekreślone butelki.
Muzeum Diabła Polskiego
Piwnica jednego z bloków na warszawskim Mokotowie skrywa niezwykłe eksponaty. Kolekcja „Przedpiekle” to prawie 2000 różnego rodzaju diabłów wykonanych z rozmaitych materiałów. Można tam znaleźć diabły, które powstały z drutu, gipsu, drewna, szkła, sznurka, żelaza, gliny, miedzi, futra czy ciasta. Dodatkowo zdobione są akwarelami, pastelami, farbami olejnymi, tuszem. Ciekawie prezentują się diabły wycinane tradycyjnymi nożyczkami lub nożycami do strzyżenia owiec. Cały zbiór uzupełniają anegdoty, podania, baśnie, grafiki, plakaty, piosenki, książki, przysłowia oraz nagrania audycji radiowych i telewizyjnych, których głównym bohaterem jest Diabeł Polski. Ponadto w muzeum każdy zwiedzający może dowiedzieć się jak z jaja noszonego wiosną pod pachą można uzyskać diabła wychowańca oraz ile trwa kwadrans diabelski. Właściciel kolekcjonuje diabły od ponad 50 lat, a w 1979 roku zbiór został wpisany do rejestru zabytków jako dobro narodowe. Warto dodać, że kolekcja podróżuje po całym świecie. Do chwili obecnej odwiedziła m.in. Litwę, Węgry, Słowację, Bułgarię oraz Szwecję.
0 KOMENTARZY