Gabinet Figur Wojskowych
– czyli rozmiar ma znaczenie.
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu
oddział Kamienica Kupiecka
ul. ppor Emilii Gierczak 5
Wystawa czynna w dniach 02.07 – 30.09.2014 r.
Od 2 lipca 2014 roku Muzeum Oręża Polskiego zaprasza do świata niezwykłej pasji kolekcjonowania. Głównymi bohaterami wystawy będą figury żołnierzy z okresu II wojny światowej, pojazdy i uzbrojenie, reprezentujących wszystkie rodzaje formacji wojsk alianckich i niemieckich, w nietypowej skali 1/6. Są to repliki wiernie oddające oryginalne umundurowanie, oporządzenie, broń, z wszelkimi detalami obrazującymi realia II wojny światowej.
Proces powstawania figur jest taki sam, ale efekt końcowy ich prezentacji jest rezultatem wieloletniej pasji ich kolekcjonera: pana Jacka Sułowskiego z Krakowa. Dzięki jego pasji poznajemy świat rekonstrukcji w mikroskali. Tu bowiem nie ma dwóch takich samych figur. Każda z nich jest unikatowa.
Ciekawy wydaje się być sam proces tworzenia kolekcji. Najpierw rodzi się pomysł. Przeglądanie zdjęć archiwalnych, wybór konkretnej postaci, sceny. Figury o wysokości 25-30 cm wykonane są z plastiku, żywicy i mają ruchome stawy kończyn, zginane tułowia. Dzięki temu mogą przybierać rozmaite postawy, pozy. Pierwszy zakup to korpus. Ale to głowa jest najważniejsza! Musi być idealnie zgrana z mundurem, czapką. Zmiana głowy potrafi zmienić całą figurę. Twarze często wzorowane są na twarzach aktorów, gotowa figura może więc dodatkowo kojarzyć się z postacią z filmu wojennego.
I na koniec mundur, oporządzenie, broń. Mundury wykonane są z sukna mundurowego, dzianiny, skóry naturalnej i ekologicznej. Obuwie z obu rodzajów skór. Szyte tak jak oryginalne – z pikowaniami, stębnowaniami, zapięciami na miniaturowe guziki, sprzączki, rzepy, troczki. Oporządzenie i broń mogą wręcz zaskakiwać wiernością, z jaką naśladują oryginały. Broń ma ruchome części, można przeładowywać i wymieniać magazynki, w kaburach znajdują się pistolety, a w ładownicach magazynki.
Nadchodzi moment składania figur i ich ubierania. Tutaj potrzebna jest duża dokładność, precyzja i cierpliwość. Miniaturowe guziki niełatwo jest zapiąć, a założenie oficerek okazuje się równie trudne jak w rzeczywistości, kiedy nie ma w pobliżu adiutanta…
Na wystawie będziemy mogli obejrzeć efekt tej żmudnej pracy przez pryzmat kolekcji składającej się z 250 figur. Ich dopełnieniem będą pojazdy i zaaranżowane scenki rodzajowe z użyciem archiwalnych zdjęć, przedmiotów, oraz modeli wykonanych przez Stowarzyszenie Modelarzy Szkwał z Kołobrzegu oraz Koszaliński Pluton Modelarski.
0 KOMENTARZY